the box. - You unsuccessfully defined the scope of the problem and prevented yourself from finding the solution. - Individuals make false assumptions about problems in order to fit the problems into their previous experience (i.e. this previously established decision making process). Here's a list of synonyms for think outside the box . Contexts. To be creative by thinking in an unconventional manner. To devise, typically potential ideas or solutions to a problem. To pioneer and lead the way in a new trend or innovation. Verb. . To be creative by thinking in an unconventional manner. think creatively. Daniel Kahneman: Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym. Identyfikujemy się z naszą świadomością. Tą która podejmuje życiowe decyzję, oblicza… Think out of the box (berpikir diluar kotak) merupakan sebuah konsep berpikir yang diperkenalkan oleh seorang matematikawan asal Inggris Henry Ernest. Cara berpikir Think out of the box ini maksudnya adalah kita berpikir diluar dari kebiasan-kebiasaan lama. Karna kita tidak akan menemukan hal baru, yang tidak pernah ditemui dan dialami There are different steps that one can embark on to address how to think outside the box. 1. Identify your box. The key to identifying your box is to know your perspectives and beliefs. A glimpse Tłumaczenia w kontekście hasła "thinking we could get out of here" z angielskiego na polski od Reverso Context: You know I was thinking we could get out of here anyway. RHTF. Dla kogo Audytorów wewnętrznych Kontrolerów Analityków Wszystkich zainteresowanych, którzy chcą poszerzyć i uzupełnić wiedzę Cele i korzyści Cele szkolenia: Poznać i przećwiczyć w praktyce zastosowanie koncepcji „poziomów oporu przed zmianą” Przekazać uczestnikom umiejętność opracowania diagramu stanu obecnego – CRT – oraz diagramu konfliktu – Cloud – a także zastosowania tzw. technik „zmiany jakościowej” i „bezpośredniego otoczenia” Zastosować „narzędzia myślowe” do rzeczywistych problemów z wnętrza firmy Po zakończeniu warsztatów uczestnicy będą potrafili: Samodzielnie poprowadzić prace nad diagnozą sytuacji w firmie przy zastosowaniu narzędzi myślowych Wybrać odpowiednie do wybranej sytuacji narzędzie myślowe Wykorzystać narzędzia myślowe do przeprowadzenia procesu podejmowania decyzji o wprowadzeniu zmian w firmie Wykorzystać narzędzia myślowe do identyfikacji ograniczeń w firmie oraz selekcji projektów, których wdrożenie skutecznie usunie te ograniczenia Program Czym są narzędzia myślowe? Ile ich jest? W jakim celu zostały stworzone? Kiedy je wykorzystywać? Naukowe podejście do zarządzania organizacją „Leczenie objawowe” – najczęstsza praktyka menedżerska Dlaczego bardzo często naprawdę świetny pomysł jest odrzucany przez decydentów? „Opór przed zmianą” i jego praktyczna forma Ocena gotowości środowiska, w którym planujemy wprowadzić zmianę. Sposoby komunikowania wprowadzenia zmian, które gwarantują sukces CRT – Current Reality Tree – zastosowanie diagramu stanu obecnego dla zbudowania porozumienia co do rzeczywistych przyczyn obserwowanych zjawisk i uzgodnienia tzw. kierunkowego rozwiązania Master Cloud – jak odnaleźć kluczowy konflikt każdej firmy Problem jako konflikt Kompromis jako intuicyjna droga poszukiwania rozwiązań Przełamanie konfliktu Cloud – wykorzystanie diagramu konfliktu do odnalezienia przełomowego rozwiązania Breakthrough solution – dlaczego dla każdego problemu/decyzji istnieje potencjalnie przełomowe rozwiązanie Wykorzystanie narzędzi myślowych Teorii Ograniczeń do poprowadzenia w organizacji dyskusji o źródłach problemów, jakie na co dzień obserwowane są przez wszystkich pracowników w różnych obszarach Identyfikacja kluczowych ograniczeń w organizacji Różnica pomiędzy problemem a „sytuacją problemową” Sytuacja problemowa jako źródło poszukiwania innowacji. Dwa etapy procesu myślenia innowacyjnego Nieintuicyjne metody poszukiwania nowych rozwiązań Fiksacja i sposoby jej przełamywania Rozwiązanie eleganckie” w języku innowacji Technika „zmiany jakościowej” w generowaniu nowych koncepcji Technika „bezpośredniego otoczenia” w generowaniu nowych koncepcji Organizowanie pracy nad rozwiązywaniem sytuacji problemowej w sposób systematyczny Pomysł vs. Koncepcja Wykorzystanie koncepcji NFS dla uporządkowania wygenerowanych pomysłów Szablon opisu koncepcji Przełożenie wyników zastosowania narzędzi myślowych na portfel projektów, którego wdrożenie skutecznie usunie wszystkie ograniczenia Trenerzy Bartosz Stawski - specjalizuje się w facylitacji procesu rozwiązywania problemów i tworzenia innowacyjnych rozwiązań, planowaniu projektów, coachingu zespołów projektowych, a także wdrażaniu zasad zarządzania umożliwiających efektywną realizację portfela projektów. Punkty edukacyjne Za szkolenie można otrzymać 15 CPE. Po uzyskaniu certyfikatów CIA/CGAP należy przestrzegać wymogu kontynuowania profesjonalnej edukacji, co wiąże się z koniecznością odbycia, udokumentowania i zgłoszenia godzin rozwoju zawodowego ( szkoleń) rocznie. Nasze szkolenia spełniają wymogi międzynarodowych organizacji zawodowych (ACCA, IIA) dotyczące dalszego kształcenia ich członków. Innowacje. Narzędzia myślowe dla audytorów Dla audytorów, analityków, martketingowców. Dla kadry zarządzającej, PMO, liderów. Narzędzia logicznego rozwiązywania problemów biznesowych. Przeczytaj ciekawy wywiad z trenerem tego szkolenia, Bartoszem Stawskim „Dlaczego nie należy myśleć out of the box” Dla kogo Audytorów wewnętrznych Kontrolerów Analityków Wszystkich zainteresowanych, którzy chcą poszerzyć i uzupełnić wiedzę Cele i korzyści Cele szkolenia: Poznać i przećwiczyć w praktyce zastosowanie koncepcji „poziomów oporu przed zmianą” Przekazać uczestnikom umiejętność opracowania diagramu stanu obecnego – CRT – oraz diagramu konfliktu – Cloud – a także zastosowania tzw. technik „zmiany jakościowej” i „bezpośredniego otoczenia” Zastosować „narzędzia myślowe” do rzeczywistych problemów z wnętrza firmy Po zakończeniu warsztatów uczestnicy będą potrafili: Samodzielnie poprowadzić prace nad diagnozą sytuacji w firmie przy zastosowaniu narzędzi myślowych Wybrać odpowiednie do wybranej sytuacji narzędzie myślowe Wykorzystać narzędzia myślowe do przeprowadzenia procesu podejmowania decyzji o wprowadzeniu zmian w firmie Wykorzystać narzędzia myślowe do identyfikacji ograniczeń w firmie oraz selekcji projektów, których wdrożenie skutecznie usunie te ograniczenia Program Czym są narzędzia myślowe? Ile ich jest? W jakim celu zostały stworzone? Kiedy je wykorzystywać? Naukowe podejście do zarządzania organizacją „Leczenie objawowe” – najczęstsza praktyka menedżerska Dlaczego bardzo często naprawdę świetny pomysł jest odrzucany przez decydentów? „Opór przed zmianą” i jego praktyczna forma Ocena gotowości środowiska, w którym planujemy wprowadzić zmianę. Sposoby komunikowania wprowadzenia zmian, które gwarantują sukces CRT – Current Reality Tree – zastosowanie diagramu stanu obecnego dla zbudowania porozumienia co do rzeczywistych przyczyn obserwowanych zjawisk i uzgodnienia tzw. kierunkowego rozwiązania Master Cloud – jak odnaleźć kluczowy konflikt każdej firmy Problem jako konflikt Kompromis jako intuicyjna droga poszukiwania rozwiązań Przełamanie konfliktu Cloud – wykorzystanie diagramu konfliktu do odnalezienia przełomowego rozwiązania Breakthrough solution – dlaczego dla każdego problemu/decyzji istnieje potencjalnie przełomowe rozwiązanie Wykorzystanie narzędzi myślowych Teorii Ograniczeń do poprowadzenia w organizacji dyskusji o źródłach problemów, jakie na co dzień obserwowane są przez wszystkich pracowników w różnych obszarach Identyfikacja kluczowych ograniczeń w organizacji Różnica pomiędzy problemem a „sytuacją problemową” Sytuacja problemowa jako źródło poszukiwania innowacji. Dwa etapy procesu myślenia innowacyjnego Nieintuicyjne metody poszukiwania nowych rozwiązań Fiksacja i sposoby jej przełamywania Rozwiązanie eleganckie” w języku innowacji Technika „zmiany jakościowej” w generowaniu nowych koncepcji Technika „bezpośredniego otoczenia” w generowaniu nowych koncepcji Organizowanie pracy nad rozwiązywaniem sytuacji problemowej w sposób systematyczny Pomysł vs. Koncepcja Wykorzystanie koncepcji NFS dla uporządkowania wygenerowanych pomysłów Szablon opisu koncepcji Przełożenie wyników zastosowania narzędzi myślowych na portfel projektów, którego wdrożenie skutecznie usunie wszystkie ograniczenia Punkty edukacyjne Za szkolenie można otrzymać 15 CPE. Po uzyskaniu certyfikatów CIA/CGAP należy przestrzegać wymogu kontynuowania profesjonalnej edukacji, co wiąże się z koniecznością odbycia, udokumentowania i zgłoszenia godzin rozwoju zawodowego ( szkoleń) rocznie. Nasze szkolenia spełniają wymogi międzynarodowych organizacji zawodowych (ACCA, IIA) dotyczące dalszego kształcenia ich członków. Szczegóły programu modułowego Skip to content Dzisiejsze czasy wymagają od każdego lidera i menedżera kreatywności oraz nieszablonowego myślenia. Badania mówią, że 30% najbardziej kreatywnych ludzi generuje dla swoich firm 50% dochodów. Sukcesy wielu firm pokazują, że wdrożenie idei „Design Thinking” nie tylko daje szansę na rozwój w nowym kierunku, generuje wzrost finansowy, ale że zwycięstwo możliwe jest w każdej gałęzi gospodarki. To właśnie wykorzystanie „Design Thinking” łączy takich potentatów jak: Google, Virgin, Tesla, LinkedIn, Lego. Dzięki kulturze opartej na innowacji: Richard Branson pokazał, na przykładzie firmy Virgin, jak ogromna i warta ponad 3 miliardy dolarów firma potrafi odnawiać swój potencjał poprzez wydzielanie spółek zależnych, gdzie każda jest unikalna i szczególna. Firma Lego stworzyła formułę, która zakładała, że użytkownicy mogą tworzyć unikalne projekty z uniwersalnych składników. AMD (Advanced Micro-Devices) biła rekordy w szybkości produkcji procesorów. Pod względem osiąganych wyników i cen firma stała się jedną z najbardziej szanowanych marek. W Club Med kładziono nacisk, aby mimo procesów standaryzacji i globalizacji goście przeżywali podróże w niepowtarzalnej atmosferze. To tylko małe elementy sukcesu największych marek świata, ale wykorzystanie „Design Thinking” pozwala im się utrzymać w czołówce najlepszych na świecie. Chcesz stworzyć innowacyjne sposoby docierania do potencjalnych klientów? Chciałbyś by Twoi ludzie brali udział w tworzeniu innowacyjnych produktów i usług w oparciu o głębokie zrozumienie problemów i potrzeb użytkowników? Szukasz narzędzia, które pozwoli pokonywać wąskie gardła i rozwiązywać konstruktywnie problemy? Chcesz wzrostu pro-aktywności i wzrostu procentu trafionych pomysłów w Twoim zespole? A może po prostu zaciekawiła Cię idea „Design Thinking” wykorzystywana przez takie firmy jak: Amazon, Google, LinkedIn, Tesla? Skorzystaj z wiedzy najbardziej kreatywnego eksperta w Polsce i uwolnij kreatywny potencjał Twojej firmy! Warsztat został przygotowany z myślą o osobach, które zajmują się praktycznym rozwiązywaniem problemów w obszarze biznesu oraz działań społecznych. Każdy Uczestnik będzie miał możliwość przepracowania trudności, którymi się zajmuje z perspektywy psychologicznej oraz opracowania zbioru nowatorskich, gotowych do zastosowania rozwiązań. – rejestracja, powitalna kawa i – rozpoczęcie szkolenia KULTURA INNOWACJI I CREATIVE DESIGN THINKING (DEBATA) Dlaczego najlepsze efekty osiągają firmy i liderzy wspierający kulturę innowacji? Nadzieja na sukces – Kluczowy stymulator kultury innowacji. Lęk przed porażką – Kluczowy inhibitor kultury innowacji. Czego możemy się nauczyć od sztucznej inteligencji? Nowe pokolenie jako wyzwanie i źródło inspiracji dla innowacyjnych menedżerów. Przechodzenie od entuzjazmu do rozczarowania i od rozczarowania do wytrwałości. Psychologiczne znaczenie świętowania sukcesu. TRANSFER PRZEZ ANALOGIĘ JAKO PODSTAWOWE NARZĘDZIE „DESIGN THINKING” (ĆWICZENIA INDYWIDUALNE) Na czym polega myślenie przez analogie i jakie są jego zasady? Prezentacja indywidualnych sytuacji problemowych i poszukiwanie analogicznych odniesień Metafora a analogia – podobieństwa i różnice Jak dobierać nośne metafory i skąd brać trafne analogie? Zasady (ekologia) stosowania metafor i analogii w praktyce biznesowej. Opracowywanie puli potencjalnie skutecznych rozwiązań. POBUDZANIE POTENCJAŁU INNOWACJI W ZESPOLE/ORGANIZACJI (CASE STUDY) Jak zapalać innych do realizacji dobrych pomysłów? Psychologiczny model wzbudzania intencji działań innowacyjnych. Konieczność odrębnego opracowania oddziaływania na postawy Pracowników, normy i spostrzeganie trudności /wykonalności zadania. Projektowanie zmian w firmie z wykorzystaniem transferu przez analogię . Wykorzystanie analogii w procesie rozwiązywania problemów. JAK PODTRZYMYWAĆ ZAANGAŻOWANIE I KREATYWNEGO DUCHA ZESPOŁU? Jak neutralizować „biznesowe toksyny”? Lider jako model do naśladowania. Norma formalna a norma nieformalna – jak działać w różnych wariantach korelacji norm? Jak sobie radzić z mechanizmami obronnymi i strategiami defensywnymi? JAK UŁATWIAĆ PRACOWNIKOM REALIZACJĘ POSTULATÓW INNOWACJI? Jak eliminować zjawisko „próżniactwa społecznego”? Zarządzanie dynamiką komplementarności – „Godzenie” różnorodnych postaw Jak wykorzystywać napięcie pomiędzy rolami zespołowymi? Komunikacja konstruktywnego konfliktu – wymiana opinii i ocen w duchu „kultury kreatywnej” . PODSUMOWANIE: TRZY ROLE LIDERA INNOWACYJNOŚCI (DEBATA) JAKĄ ELASTYCZNOŚCIĄ POWINIEN SIĘ WYKAZAĆ LIDER, BY PRZEWODZIĆ PROCESOWI INNOWACYJNOŚCI W FIRMIE? Lider jako mentor – Pobudzanie entuzjazmu, zapalanie do pomysłu. Lider jako wzorzec – Chcesz wiedzieć jak pracować? Patrz na mnie! Lider jako coach – Wspieranie procesu zamiast zastępowania i wyręczania. – zakończenie szkolenia Słowo od eksperta: Przygotowałem ten warsztat z myślą o osobach, które zajmują się praktycznym rozwiązywaniem problemów w obszarze biznesu oraz działań społecznych. Każdy Uczestnik będzie miał możliwość przepracowania trudności, którymi się zajmuje z perspektywy psychologicznej oraz opracowania zbioru nowatorskich, gotowych do zastosowania rozwiązań. Uczymy się przez doświadczenie, a więc każdy analizowany przypadek jest źródłem praktycznych inspiracji. Im większa różnorodność branych pod uwagę problemów tym lepiej. Wszystkie umysły i wyobraźnie na pokład i działamy! A ja, w zależności od dynamiki procesu, raz będę pełnił rolę inspiratora, a w innym momencie mentora lub coacha (też nie lubię tego słowa). Warstwę merytoryczną warsztatu oparłem na filarach, z którymi przez ostatnie lata miałem się okazję trochę zaznajomić. Fundamentem jest psychologia kreatywności oraz wyniki badań, które prowadzę, głównie dotyczących digitalizacji, techno-empowermentu, zmiany i lęku przed sztuczną inteligencją, a także modelami wdrażania tzw. pozytywnej technologii. Opowiem o paru aktualnych projektach, np. o przygotowywanym na wystawę EXPO połączeniu mózgu z interfejsem haptycznym (Brain Net, Brain Computer Interaction). Bardziej szczegółowo przeanalizujemy przypadek innowacyjnej digitalizacji w intralogistyce. Najważniejsze jednak będą problemy i projekty każdego z Uczestników. Ich analiza „na gorąco” najlepiej ujawnia szkodliwe i pożądane schematy myślowe, style poznawcze oraz emocjonalne bariery, które wystarczy sobie uświadomić, żeby potem kontrolować. Ten warsztat jest energetycznym i soczystym wydarzeniem. Do zobaczenia 🙂 Paweł Fortuna Sprawdź, za co uczestnicy cenią to szkolenie: Niezwykle barwna postać, z pozoru zbyt kontrowersyjny jak na trenera, w praktyce –genialny „dostarczyciel” rozwiązań. Dyrektor Centrum Szkoleń, ING Bank Śląski SA Jak zwykle porwał mnie Paweł Fortuna. Energia jaką emanuje, zaangażowanie to coś niezwykłego. Bożenna KrupińskaPrezes Zarządu, Metkol Pruszyński Sp. z Zdobądź know-how, które poznało już ponad 80 firm: 100% GWARANCJI SATYSFAKCJIRozwijaj kompetencje bez ryzyka! Skorzystaj ze 100% gwarancji satysfakcji – jeżeli w ciągu 2 pierwszych godzin szkolenia uznasz, że nie spełnia ono Twoich oczekiwań, możesz po prostu oddać materiały szkoleniowe na stanowisku obsługi klienta, a otrzymasz całkowity zwrot kosztu szkolenia. Masz pytania? Anna Chmielewska project manager @ 22 355 24 00 SKONTAKTUJ SIĘ Masz pytania? Anna Chmielewska project manager @ 22 355 24 00 Gwarancja: 100% gwarancji zadowolenia– otrzymasz zwrot kosztu szkolenia, jeśli zrezygnujesz z udziału w ciągu pierwszych 2 godzin szkolenia! Potrzebujesz zorganizować to szkolenie jako zamknięte? Chcesz dopasować program do potrzeb Twojej firmy? SKONTAKTUJ SIĘ PODOBNE SZKOLENIA: 11 lut Czym jest myślenie out of the box i jak wykorzystywać myślenie lateralne. Chociaż wiele razy czytałeś o Troi lub oglądałeś filmy dotyczący jej zdobycia i używasz zwrotu koń trojański, to nie wiem czy połączyłeś kiedykolwiek ten epizod z myśleniem out of the box, czyli myśleniem lateralnym. Przez ponad dziewięć lat Achajowie oblegali Troję i nie umieli zmusić jej do poddania się, ani nie mogli jej zdobyć żadnymi znanymi wówczas sposobami. Podejmowali próbę za próbą i za każdym razem kończyło się to fiaskiem. Tkwili w pudełku logicznego myślenia i myślenia według rozpoznanych schematów. Dowództwo Troi było w tym samym pudełku, tak samo rozpoznawało zagrożenia i byli w stanie przewidywać zachowania najeźdźców. Impas trwał. Aż Odyseusz, zamiast myśleć jak sforsować mury lub je zniszczyć, popatrzył na problem z zewnątrz pudełka i zaczął szukać odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby brama do Troi sama się otworzyła. Jak dobrze wiesz, znalazł sposób. Troja padła. Czym jest zatem myślenie out of the box? Wszystko zaczęło się w 1967 roku kiedy to brytyjski psycholog i doktor nauk medycznych Edward de Bono po raz pierwszy użył słów: myślenie lateralne. Brakowało mu słów aby opisać myślenie inne niż to logiczne, którego uczymy się od najmłodszych lat i które nie wystarcza gdy napotykamy złożone problemy, gdy potrzebujemy innowacji lub gdy wpadamy w impas. Stworzył więc myślenia lateralne, które odzwierciedlało poziome myślenie. Myślenie logiczne określił jako myślenie wertykalne, pionowe. Różnicę pokazał na przykładzie odwiertów ropy naftowej i to jest bardzo dobre porównanie. Możesz szukać ropy naftowej wyznaczając do tego miejsce, po czym kopać dół, coraz większy, coraz głębszy. Skupiasz się wówczas na kopaniu w dół. Logika i doświadczenia pokazują, że im głębiej tym prawdopodobieństwo dokopania się do złoża jest większe. I tak wygląda myślenie wertykalne. Osoby, które kopią dół bardzo niechętnie porzucą jego kopanie, gdyż jest to łatwiejsze niż rozpoczęcie kopania w nowym miejscu. Szczególnie wówczas, gdy nie widzi się zwrotu z inwestycji tego kopania. Będąc zapatrzonym w dół, nie da się spojrzeć w innym kierunku. Dół nadaje kierunek, w którym idzie wysiłek. Kopiąc dół osiągniesz namacalne rezultaty (dół się pogłębia) i możesz uzasadnić ponoszone koszty (wszystko po to, by dokopać się do złoża, które jest głębiej). Ale co w przypadku, gdy dół zacząłeś kopać w niewłaściwym miejscu? Może lepiej jest kopać w kilku miejscach jednocześnie? A może jeszcze lepiej jest poświęcić trochę czasu na analizę tego, gdzie warto zacząć kopać? Myślenie lateralne to właśnie popatrzenie na problem poziomo, a nie pionowo. Jakie mamy opcje? Co możemy zrobić inaczej? Może trzeba zacząć kopać w innym miejscu? Trudno jest podjąć decyzję o porzuceniu już wykopanego dołu. Ale kopanie go głębiej nie koniecznie jest gwarantem sukcesu. Tak samo zresztą jak wykopanie kolejnych dziesięciu dołów. Jednak świadomość istnienia kilka czy kilkunastu alternatyw powinna być promowana, w stosunku do ślepego podążania za jedynym rozwiązaniem, które dyktuje logika, przyzwyczajenia, wygoda, czy lenistwo. Mam nadzieję, że już rozumiesz czym jest myślenie lateralne. To myślenie poza schematami. To zdolność patrzenia na rzeczy z różnych stron i tworzenia pozornie nieistniejących połączeń. W myśleniu lateralnym kwestionujesz to co już wiesz, rezygnujesz z gotowych rozwiązań i szukasz alternatyw. Niby dlaczego telewizory, ekrany komputerów są prostokątami? Przecież nasz wzrok jest elipsą, a nie kwadratem. Dlaczego książki to czarny nadruk na białym papierze, a nie granatowy lub brązowy nadruk? Dlaczego kolor czerwony odbierany jest jako agresywny i jest kolorem ostrzegawczym? Może neonowa zieleń lepiej by działała? Myślenie out of the box to nic innego niż myślenie lateralne. Jednak z bliżej nieznanych powodów, w biznesie, a szczególnie w marketingu, lepiej przyjęło się określenie myślenia poza pudełkiem. Punktem wyjścia jest założenie, że większość z nas tkwi w określonym pudełku przekonań, zwyczajów, zasad, wzorców. Pudełek jest bardzo wiele. Jednak przejście z jednego do drugiego wymaga pewnego wysiłku intelektualnego i wyjścia ze strefy komfortu jaką daje znane i lubiane pudełko. Wychylenie głowy z pudełka może być ryzykowne, gdyż poza pudełkiem jest przestrzeń nieznana. Przejście do innego pudełka także nie gwarantuje sukcesu ani nawet minimalnie lepszych rezultatów. Daje jedynie nadzieję na lepsze. Gdzie zatem wykorzystywać myślenie lateralne? Wszędzie tam, gdzie to co robisz już nie działa, gdy masz oczywiste rozwiązanie, koszty zaczynają przewyższać korzyści, gdy potrzebujesz nowych pomysłów lub gdy szukasz nowego pomysłu na siebie. Ważne jest abyś najpierw zdał sobie sprawę z tego, że twój mózg działa tak, aby się nie przegrzać. Tylko mniej więcej do trzeciego roku życia mózg człowieka cały czas zwiększa swoją pojemność, (swoją droga nie wiemy dokładnie jak jest ta pojemność, ale nie mniej niż 7 TB a noże nawet 2,5K TB). Potem mózg wyhamowuje. Gdyby w takim tempie nadal się rozwijał, tak szybko rosła jego pojemność, to nasze ciało nie dałoby rady go wykarmić, czyli dostarczyć potrzebnej energii. Mózg zużywa 20-30% dostarczanej do ciała energii. Mózg, siła napędowa myślenia lateralnego wytwarza połączenia neuronalne, ale jednocześnie dąży do tego, aby te ścieżki były jak najkrótsze i biegnące po nich informacje zużywały jak najmniej energii. Jak to się przekłada na myślenie? Przez lata dostarczasz do umysłu dane, które są tym co widzimy, słyszymy, czujemy, to twoje doświadczenia, upadki i wzloty. Mózg układa z tego swoje otoczenie w określony sposób i tworzy z tego wzorzec. Następnie wykorzystuje ten wzorzec, ten szczególny sposób patrzenia na środowisko i opiera się na nim dochodzą do pewnych wniosku. I niezależnie jak logicznie myślałeś dochodząc do wniosków, to nie wyeliminujesz błędów, które powstały już na etapie powstawania wzorca. Tak jak przy kopaniu dołu. Ale mózg zapisuje te wnioski i wkłada je do ciągle tworzonych szufladek i pudełek. Jak zatem uruchomić myślenie out of the box? Po tym, jak już masz świadomość istnienia wzorców, szablonów myślenia i lenistwa mózgu, znajdź czas na burzę mózgów i postaraj się wyczarować inne, alternatywne sposoby zdefiniowania swoich problemów i rozwiń szersze myślenia. Znajdź inne kierunki. Nie chodzi tutaj o ulepszanie tego, co już zostało zrobione i istnieje. Podejmij próbę znalezienia nowego podejścia lub radykalnej koncepcji. Myślenie lateralne nie musi zająć więcej niż kilkanaście, kilkadziesiąt minut. Nie chodzi tutaj o myślenie całymi dniami i miesiącami. Użyj wyobraźni. Myślenie lateralne to sztuka przeformułowywania pytań i stawania z boku problemu. To można porównać do wyrzucania założeń do kosza i łamaniem zasad. Apple to sukces wynikający z myślenia out of the box. Pomysły na to, jak możesz zacząć: Zacznij myśleć jak inna osoba. Na przykład co w danej sytuacji zrobiłby: – twój wróg, – Steve Jobs, – twój przyjaciel, – osoba, którą podziwiasz, – Budda, – twój klient. Utwórz mapę myśli swoich problemów Jest to przydatne narzędzie do szkicowania wielu pomysłów. Działa jak drzewo hierarchiczne, ale tutaj zaczynasz od swojego problemu w centrum. Po narysowaniu głównych tematów przejdź do podtematów. Poproś pięć innych osób o pomysły. To mogą być twoi znajomi, klienci, dostawcy, ale także twoje dzieci, twoi dziadkowie, osoby z innych krajów, oraz wujek Google. Zapytaj zupełnie nieznane Ci osoby, jak podeszłyby do twojego problemu. Zdefiniuj problem lub wyzwanie i napisz do kilku zupełnie nieznanych ci osób z prośbą o pomoc w znalezieniu rozwiązań. Użyj do tego Linkedin, FB czy innego portalu społecznościowego. Użyj sześciu kapeluszy Edwarda de Bono – o tym czytaj w oddzielnym artykule. Pomyśl o tym co wszyscy robią w takim przypadku i zapisz co można zrobić odwrotnie. Czy można nauczyć się myślenia lateralnego? Umiejętność myślenia out of the box można rozwijać – podobnie jak ćwiczyć nasz mózg. W zasadzie jedno z drugim ściśle się wiąże. Osoby ciekawe świata, bogate w doznania, nieustannie szukające inspiracji, chętnie uczące się nowych rzeczy, kreatywne, niemalże cały czas rozwijają w sobie nieszablonowe myślenie. Jest ono bowiem w pewnym sensie wypadkową naszych doświadczeń, wspomnień, wiedzy… Jednak, aby wprowadzać je w życie, trzeba zapominać o utartych schematach i dawno wydeptanych ścieżkach, niekiedy też mieć odwagę do podważania tez, które inni uznają za pewnik. W efekcie działań nieszablonowych mamy szansę na szczęśliwe życie i sukces zawodowy – bardzo często jest to sukces spektakularny. Skąd to się bierze? Otóż osoby, które zwykle znajdują innowacyjne rozwiązania, najpierw muszą wyeliminować to, co oczywiste. Zdarza się, że realizują działania, na pierwszy rzut oka, kwestionujące oczywiste pojęcia. Bez takiego wyjścia poza utarte schematy nie da się osiągnąć najwyższych celów. Gdyby było to proste – zapewne cele te zostałyby już dawno zrealizowane przez większość społeczeństwa. Myślenie out-of-the-box nie jest trudne, ale wymaga pewnej pracy, wysiłku intelektualnego. Przydaje się nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym – zawsze wtedy, gdy pojawiają się nieoczekiwane okoliczności, a schematy zawodzą. W życiu zawodowym myślenie nieszablonowe przynosi jeszcze lepsze efekty – zwykle przekłada się na satysfakcję, również w wymiarze materialnym. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej to zapraszam cię do mini wykładów na Facebooku. Linki do poszczególnych odcinków znajdziesz poniżej: Odcinek 2 Odcinek1 Przeczytaj również: Sklep Książki Rozwój osobisty Psychologia, motywacja Outside the Box. Jak myśleć i działać kreatywnie (okładka miękka, Opis Opis Jak uwolnić mózg od sztampowego myślenia i skierować go na całkiem nowe tory? Co pobudza umysł do kreatywności? W jaki sposób zmotywować grupę do twórczej i nieszablonowej pracy nad problemem? Czy trudno jest wyzwolić w ludziach potencjał kreatywności? Jak tworzyć, wdrażać i oceniać innowacje? Na te i wiele innych pytań odpowiada dr Aneta Chybicka w książce "Outside the box". To poradnik napisany przez praktyka dla praktyków. Zawiera wiele studiów przypadku opisujących realne sytuacje biznesowe, dzięki czemu łatwo jest przełożyć zawartą w nim wiedzę na rzeczywiste potrzeby zawodowe. Książka pomaga rozwinąć jedną z najbardziej potrzebnych współcześnie kompetencji, jaką jest kreatywność. Jest źródłem nie tylko wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim praktycznych umiejętności stosowania technik twórczego myślenia w pracy indywidualnej i grupowej. Pokazuje, jak pobudzać do zmian oraz jak kreować i wdrażać zmiany. Pomoże ci pokierować pracą grupy w taki sposób, aby dojść do nowego i użytecznego rozwiązania problemu. Lektura poradnika przygotuje cię do poprowadzenia pracy twórczej z innymi. Dzięki tej książce poznasz: reguły kreatywnego myślenia, narzędzia do wdrożenia reguł twórczego myślenia w zespole, metody rozwijania kreatywności, gotowe scenariusze do wykorzystania w pracy, techniki oceniania pomysłów, zasady komunikacji pobudzającej innowacyjność. Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1142165570 Tytuł: Outside the Box. Jak myśleć i działać kreatywnie Podtytuł: Jak myśleć i działać kreatywnie Autor: Chybicka Aneta Wydawnictwo: GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 199 Numer wydania: I Data premiery: 2017-06-14 Rok wydania: 2017 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 135 x 196 x 17 Indeks: 21312397 Recenzje Recenzje Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane Badania naukowe dowodzą, że każdego człowieka można nauczyć bycia bardzo skutecznym innowatorem, wymaga to tylko systematycznego ćwiczenia umysłu. Prawdziwym wyzwaniem jest uczynienie organizacji zdolną do wykorzystywania tego potencjału poprzez stworzenie odpowiednich warunków do codziennego poszukiwania, rozwijania i testowania innowacyjnych koncepcji na wszystkich szczeblach organizacji. O tym więcej w wywiadzie z Bartoszem Stawskim przeprowadzonym przez Martę Smyrską dla 1. Chcę porozmawiać o Systematic Inventive Thinking. To opracowana w Izraelu metodyka, która umożliwia praktyczne podejście do tworzenia innowacji i rozwiązywania problemów. Uczy ona odbiorców, aby nie starali się myśleć out of the box, ale przeciwnie: zostali w pudełku i używali dostępnych narzędzi. Czy myślenie out of the box się nie sprawdziło? Czy jest passe? Nie wiem, czy jest passe. Należałoby powiedzieć, że nie tyle jest passe, ale że badania naukowe pokazują, iż postulat myślenia out of the box jest niewłaściwy, bo wcale nie prowadzi do tego, żeby być skuteczniejszym w działaniu polegającym na szukaniu innowacji. Bo co to znaczy out of the box? W potocznym rozumieniu, że prosimy ludzi, aby porzucili wszelkie ograniczenia i porzuciwszy je, szukali nowych pomysłów. Z punktu widzenia procesów poznawczych jest to jedno z najtrudniejszych zadań! Bo to jest tak, jakbyśmy położyli przed sobą czystą kartkę i mieli napisać coś, co nie istnieje. Nasz mózg w ogóle sobie z tym nie radzi, z takim zadaniem, bo nawet nie ma punktu startowego. Jeśli miałbym krytykować postulat out of the box, to dlatego że on nie tylko wcale ludziom nie pomaga, ale jeszcze bardziej utrudnia im zadanie. Żeby ułatwić zadanie umysłowi, żeby to sobie ułatwić, należy przyjąć jak najwięcej ograniczeń. Im bardziej inside the box się znajdziemy, im bardziej ograniczamy nasze pole poszukiwań, tym naszemu umysłowi będzie łatwiej. 2. Zadałam to pytanie, bo kilka dni temu widziałam posta na LinkedIn. Jego autor szukał szkoleń, które uczą właśnie myślenia out of the box. Ludzie używają sformułowania out of the box, nie rozumiejąc jego istoty. Samo sformułowanie wzięło się z pewnego eksperymentu, który doprowadził do tego, że ludziom kazano mentalnie „wyjść z pudełka”, bo wtedy znajdą rozwiązanie swojego zagadnienia. Co z tego, skoro gdy ludziom kazano to robić, wcale nie byli skuteczniejsi. Bo „wyjść z pudełka” to nadal nie jest żadna praktyczna wskazówka. Ludzie potocznie używają tego sformułowania na „szukam narzędzi, które pozwolą mi myśleć bardziej innowacyjnie”. Przy czym powszechne rozumienie jest takie, że innowacja oznacza porzucenie ograniczeń, a jest wręcz przeciwnie, musimy przyjąć ich jak najwięcej. 3. To… na czym konkretnie polega Twoja praca? W jaki sposób zmieniasz kierunek myślenia o innowacjach? Dzisiaj analogia, która najlepiej tłumaczy moją rolę zawodową, wygląda tak, że ja jestem nauczycielem WF-u, czy też trenerem personalnym, tak jak na siłowni. Jedyna różnica jest taka, że ja nie ćwiczę mięśni ciała, ale mięśnie umysłowe. Poza tym wszystkie pozostałe analogie, związane z chodzeniem na siłownię, są takie same. Bo po pierwsze to, co mówimy w SIT: wszelkie procesy myślowe, w tym tworzenie innowacji, to nie jest talent, ale skill, czyli umiejętność. Każdy się może tego nauczyć. Moją ulubioną analogią są wspomnienia z lekcji WF-u z podstawówki. Każdy z nas pamięta, że nawet najgorsza klasowa łamaga po jednej lekcji była w stanie zrobić przewrót w przód na materacu, tzw. fikołka. Po jednej lekcji każdy z nas „obczaił, jak się to robi” na materacu (no, niektórym wuefista musiał w tym pomóc lekko). Ale potem, żeby zostać mistrzem fikołków, należy codziennie, systematycznie ćwiczyć. Do tego wuefista nie był już potrzebny. W tym, co ja robię, jest tak samo. Jedyna różnica na plus jest taka, że o ile w ćwiczeniach fizycznych nasze granice się bardzo wolno przesuwają, to w przypadku ćwiczeń umysłowych te granice przesuwają się bardzo szybko. Moja praca polega na tym, żeby jak najszybciej zainstalować ludziom w głowach różne procesy, o których mówię, że „nie są zamiast, ale oprócz”. Nie mają zastąpić tego, jak działamy, ale uzupełnić o takie narzędzia, które bardzo poszerzają paletę tych możliwości, które przychodzą nam do głowy, kiedy szukamy rozwiązania jakiegoś problemu. Rozwiązania, które absolutnie nie są w granicach możliwości, to takie, które spontanicznie nie przyjdą nikomu do głowy. Trzeba w tym ćwiczyć umysł, na tym polega moja rola. 4. W jakim momencie się pojawiasz? Z czym najczęściej przychodzą do Ciebie klienci? Najczęściej przychodzą z takim poczuciem: „potrzebujemy, aby ktoś nas nauczył, jak być skutecznym”. Przychodzą z przekonaniem, że chcą być trochę skuteczniejsi w czymś. A czasem przychodzą ludzie z innym procesem, bo ja też jestem facylitatorem, czyli uprawiam tzw. proces consulting. Używając mojej wiedzy i doświadczenia, mogę zdyscyplinować grupę i poprowadzić jej pracę tak, żeby w ciągu jednego dnia wypracować skuteczne rozwiązanie jakiegoś problemu, albo zbudować portfel pomysłów na nowe produkty lub usługi. 5. W ciągu jednego dnia? Jeden dzień w zupełności wystarczy, żeby sobie wypełnić pipeline (koszyk innowacji, rezerwuar pomysłów) na najbliższe pół roku. 6. A jak wygląda taki proces? Przychodzisz rano do sali szkoleniowej i spotykasz się z ludźmi z jakiejś firmy, tak? Jak duża jest to grupa? Optymalnie lubię pracować w grupie ok. 20 osób – ze względu na proces, wtedy postęp prac jest wystarczająco szybki, a zarazem do opanowania przez wszystkich. Jak to wygląda: a) przychodzę, b) ustalam, co robimy, c) pokazuję narzędzia, d) zaczynamy pracę w dwuosobowych grupach. W ramach jednego dnia warsztatowego generujemy dziesiątki, a nawet setki, niestandardowych pomysłów, które na sam koniec, w oparciu o kolejne narzędzia, filtrujemy i wybieramy te, które mają największy potencjał wdrożenia. Można powiedzieć, że ten proces składa się z dwóch etapów. W pierwszym z nich otwieramy cegielnię, w której będziemy produkować bardzo dużo cegieł, a w drugim z tych cegieł budujemy dom. Jak wiadomo, w cegle nie da się zamieszkać, ale z cegieł można zbudować dom, w którym już można zamieszkać. 7. Kto konkretnie do Ciebie przychodzi po pomoc? Jakiego rodzaju są to firmy? Wszelkiego. I duże, i małe. I korporacje wielkie, i mniejsze. Ponieważ narzędzia są uniwersalne, uniwersalnie można je stosować, niezależnie od wielkości firmy i rodzaju zagadnienia. Ci ludzie przychodzą do mnie jak do lekarza – „wiemy, że pan leczy z tych chorób, to proszę nas wyleczyć”. 8. Czy to, co robisz, staje się dzisiaj nowym wymogiem? Innowacyjność w myśleniu i działaniu to mantra współczesności. Dzisiaj od każdego pracownika wymaga się kreatywności. Rzeczywiście temat innowacji, innowacyjność, stał się ostatnimi laty tak popularny i okrzyczany, że coraz więcej organizacji próbuje coś z tym robić. Rośnie też świadomość, że to nie polega na tym, że teraz sobie usiądziemy i będziemy na trzy cztery innowacyjni. Najpierw organizacje próbują coś zrobić spontanicznie, a potem się orientują, że nie są w stanie tego zrobić samodzielnie. No bo co z tego, że zbierzemy ludzi i powiemy: „a teraz mamy być innowacyjni”. Bo co to znaczy? Z takim poleceniem żaden normalny człowiek nic nie umie zrobić. 9. To… jaki jest prawidłowy mindset? Co powinien robić menedżer, żeby wyzwolić w zespole kreatywność? Postulat, który nam przyświeca to: „Don’t do innovation, innovate in what you do”. Co on w praktyce oznacza? Że istnieją różne techniki stymulowania innowacji, których jesteśmy w stanie nauczyć ludzi w jeden dzień. Te różne techniki trzeba, i to jest odpowiedzialnością kierownictwa, jak najszybciej uczynić elementem standardowych narzędzi, którymi każdy menedżer się posługuje w ramach swojej codziennej procedury zarządzania. Trochę na zasadzie: i tak każdy menedżer spotyka się z zespołem co tydzień. 10-15 minut takiego spotkania może na pewno poświęcić na zadanie ludziom jednego konkretnego narzędzia myślenia innowacyjnego. Najlepiej w ogóle nie używać słowa innowacja. Ważne, żeby menedżer powiedział ludziom: „Słuchajcie, szukamy usprawnień w procesie, a teraz przez 15 minut zajmiemy się na przykład tzw. odejmowaniem, czyli pewnym ćwiczeniem umysłowym, które pozwoli nam na wygenerowanie nowych pomysłów”. To ćwiczenie daje ludziom wiele radości. I za drugim, trzecim razem sami zobaczą, jakie świetne pomysły przychodzą im wtedy do głowy. Ponieważ zadaliśmy na początku bardzo dziwne pytanie, które pozwoliło nam dostrzec potencjał, którego wcześniej nie widzieliśmy. Kluczem do sukcesu jest wkomponowanie tych technik umysłowych w codzienność miejsca pracy. 10. Wspomniałeś o technice odejmowania? Czy to jest tak, że dzisiaj ludziom szczególnie potrzeba odejmowania? Wspomniałem o odejmowaniu, bo ono jest najprostsze w zastosowaniu, tzn. najmniej wysiłku trzeba włożyć, żeby je wytłumaczyć. I najłatwiej je ludziom zastosować, żeby z zaskoczeniem odkryć, jakie jest efektywne. 11. Bo ja chciałam to połączyć z taką pozorną wszechmocą, która polega na tym, że mamy dzisiaj tyle opcji, że nie wiadomo na czym się skupić. To prawda i dlatego postulat out of the box jest bez sensu. Bo on każe ludziom założyć, że mamy nieskończenie wiele opcji – coś, w czym nasz umysł natychmiast się gubi. My właśnie mówimy, że trzeba zawęzić obszar do niezwykle precyzyjnie sformułowanego punktu startowego, ale zrobimy to tak, aby nasz punkt startowy był na tyle dziwny, że pobudzi nas do dyskusji. 12. To, co ty proponujesz – to jest zupełna zmiana tego kierunku, w którym zwykle się postępuje przy wymyślaniu nowych produktów. „Koncentruj się na potrzebach twojego klienta” – mówią nam. „Odkryj czego on potrzebuje i spróbuj tę potrzebę zaspokoić”. Ty natomiast proponujesz skupić się na istniejącym produkcie. Dlaczego? Niestety doświadczenie pokazuje, że pytanie ludzi o to, co chcieliby dostać, a tego nie mają, jest pozbawione sensu. Ja zwykle żartuję, że jedyne, czego się w ten sposób dowiemy, to uzyskamy dość precyzyjne odpowiedzi na pytanie, nad czym teraz pracuje nasza konkurencja. Dlaczego? Bo natura procesów poznawczych jest taka, że pytane osoby uruchamiają wszystkie swoje fiksacje poznawcze i odpowiedzą coś, co i tak doskonale wiemy, bo sami byśmy tak odpowiedzieli. Zresztą my nie mówimy, że nie należy tego robić, ale że nie wolno na tym poprzestawać. Takie zbieranie potrzeb klientów należy uzupełnić i pójść myślowo w zupełnie innym kierunku, czyli odkryć, jaki potencjał już leży w produkcie. 13. Wychodzimy od produktu, bo on będzie naszym ograniczeniem? Bardziej bym powiedział, że jeśli rozumiemy innowacje jako coś, co można wdrożyć i jeśli za punkt startowy obierzemy coś, co już istnieje, to skoro już jest, to znaczy, że wypracowany przez nas rezultat też będzie nadawał się do wdrożenia. 14. Jeśli chodzi o innowacje produktowe, łatwiej zidentyfikować poszczególne elementy, dużo trudniej zrobić to w usługach. W jaki sposób wykorzystać SIT w marketingu lub sprzedaży? Moim zdaniem w usługach jest jeszcze fajniej, bo naturą usług jest to, że są niematerialne i nie ma żadnych ograniczeń innych niż te, które sobie zbudowaliśmy w głowie. Bo czymże jest usługa? Jest jakaś umowa z klientem, że wykonanie pewnych czynności przez kogoś, w określony sposób, jest coś warte dla kogoś. Możemy dowolnie sobie manipulować tym, co ktoś robi, w jakiej kolejności, dla kogo… Największy potencjał na tworzenie nowych produktów jest w usługach! 15. Wychodzimy od istniejącej usługi, którą już świadczymy i zastanawiamy się, jak możemy zrobić to inaczej, tak? Nie tyle zastanawiamy się, jak to robić inaczej, ile zastanawiamy się, co by się stało, gdyby naszą usługę popsuć w pewien określony sposób i pomyśleć nad tym, co z tego wynika, że ją zepsuliśmy oraz jakie nowe korzyści się w efekcie pojawiają i dla kogo? 16. Zepsuć usługę, świetne! Czy masz dla nas jakiś przykład innowacji w obszarze handlu albo łańcucha dostaw? Niedawno pracowałem przy przedsięwzięciu, gdzie spotkała się koalicja producentów opakowań i producentów napojów. Szukaliśmy innowacyjnych rozwiązań ułatwiających ludziom recykling. I jednym z ciekawych pomysłów, który się pojawił, było przyjęcie założenia, że wszyscy producenci produktów spożywczych powinni się umówić na to, aby każde opakowanie produktu zawsze miało odpowiednio duży i wyraźny pasek w kolorze oznaczającym pojemnik, do którego ma zostać wrzucony. 17. I to jest dokonały pomysł! Doskonały w swojej prostocie. Wystarczyło zadać odpowiednie pytanie. Przy czym wydaje się, że najbardziej przełomowym rozwiązaniem problemu recyklingu śmieci i ich segregacji jest, paradoksalnie, umówić się na jedno rozwiązanie, czyli np. że wszystkie produkty będą opakowane w plastik. Dlaczego? Bo wtedy raz na zawsze rozwiążemy problem segregacji. Bo wszystko, co trafia do śmieci, będzie plastikiem, który podlega recyklingowi. Bo my się próbujemy poruszać w obszarze ulepszania czegoś, zamiast zaatakować przyczynę. Narzędzia systematycznego myślenia techniki wywodzą się z techniki TRIZ, opracowanej przez Altshulera. Jedna z zasad TRIZ mówi: jak masz z czymś problem, to po prostu to usuń. Jeśli masz problem z segregacją śmieci usuń wszystkie inne śmieci, zostaw jeden, wtedy problem się sam rozwiąże. 18. Genialne w swojej prostocie! Ilu osobom zaszczepiłeś tego bakcyla myślenia Myślę, że można już to liczyć w setki, jak nie w tysiące osób. Szkolenia, które prowadzę, polegają na tym, żeby ich uczestnicy stali się, ucząc ode mnie, samodzielni w ich używaniu. Narzędzia są proste, łatwo je poznać, ale potem trzeba ćwiczyć. Bardzo dobrym wskaźnikiem, że ktoś posiadł umiejętność jest to, że nie używa moich przykładów, ale podaje swoje własne. Umie wytłumaczyć na własnym przykładzie. Nie tylko potrafi powtórzyć jakąś zasadę, ale przełożyć ją też na codzienną praktykę. 19. No właśnie, nikt nas nie uczy systematycznego myślenia. Dlaczego to jest takie trudne? Tak działa ludzki umysł – budujemy w sobie pewne wzorce, które automatyzują naszą codzienność, nasze postępowanie. Nasz umysł, z oszczędności energii i zwykłego lenistwa, stara się na każdą sytuację, z którą ma na co dzień do czynienia, jak najszybciej wypracować jakiś automatyczny wzorzec. Z jednej strony jest to bardzo użyteczne, bo badania naukowe pokazują, że rezerwuar energii na intensywne myślenie jest bardzo ograniczony. Nie dałoby się o wszystkim, na co dzień, intensywnie myśleć. Sztuka innowacyjna myślenia polega na tym, aby nauczyć nasz umysł myślenia w sposób niestandardowy. Aby stało się dla naszego umysłu czymś automatycznie łatwym. Trzeba go w tym wyćwiczyć. 20. To jak, zaczynamy od 15 minut dziennie? Bardzo dobrze jest wyrobić sobie nawyk: dla zabicia czasu zrobię ciekawe ćwiczenie. Np. jadę metrem i zadam sobie pytanie: jak musiałyby wyglądać drzwi, żeby przy ich pomocy rozwiązać problem: że rano ludzie się pchają, żeby wyjść, a po południu pchają aby wejść. Czyli zajmować umysł ćwiczeniem, patrząc na elementy otoczenia, tak aby użyć którejś z 5 technik i zobaczyć, do czego to doprowadzi. To trochę tak, jakbym – siedząc na kanapie i oglądając telewizję – brał dodatkowo do ręki ciężarki. Jedno drugiemu nie przeszkadza. Można ćwiczyć bicepsy oglądając telewizję. Z innowacyjnym myśleniem jest tak samo. Bardzo Ci dziękuję za rozmowę. Zrozumiałam, że innowacyjność to postawa, nawyk, wymaga zdecydowania i chęci, aby w codziennej pracy ją wdrożyć. Ale jestem przekonana, że warto!

myślenie out of the box